Jeden i drugi produkt należą do firmy 'CATRICE' , można je zakupić stacjonarnie w drogerii Natura lub Hebe, lecz często tych najfajniejszych odcieni nie ma, bo są nagminnie wykupowane, dlatego czesto decyduje się na zakupy online np na allegro.
KOREKTOR KREMOWY 13zł
'CATRICE' w wersji kremowej posiada 3 odcienie - 010 ivory, 020 light beige, 025 rosy sand. Ivory i Light beige są zdecydowanie beżowe, lekko ciepłe, za to rosy sand ma ton zimny, różowy.
Zaletą tych korektorów jest ich rewelacyjne krycie. Niestety jest ciężki, gęsty, nie zawsze dobrze wygląda w zmarszczkach. Należy nakładać go gąbeczka cieniutką warstwę aby nie zbierał się w załamaniach skóry.
KOREKTOR PŁYNNY 16zł
'CATRICE' w wersji płynnej posiada 2 odcienie - 010 porcellain i 020 light beige. Porcellain jest jaśniejszy od ivory (wersji kremowej), a light beige ma odcień troszkę ciemniejszy od ivory (wersji kremowej)
Jest to produkt bardzo trwały, bardziej niż wersja kremowa, ale ma mniejsze krycie, Najlepiej nakładać go palcem lub puszystym pędzlem.
PODSUMOWANIE
Korektor kremowy jest cięższy lepiej kryje, ale ma słabą trwałość. Stosuje go najczęściej na zaczerwienienia, polecam na spore niedoskonałości jak np czerwone krostki.
Płynny korektor jest lekki, mniej kryje, ale ma rewelacyjną trwałość. Mój numer jeden, pokochałam go, Serdecznie polecam do konturowania. :)
Co prawda w mojej kosmetyczce jakiś tam korektor tylko leży od wieków. Na najbliższych zakupach chyba się skuszę na ten w płynie, bo do konturowania potrzebuję czegoś lepszego niż delikatnego pudru 😛
OdpowiedzUsuńgorąco polecam jest swietny, nie czuć go na buzi
UsuńGdybym miała wybrać pomiędzy tymi dwoma, to też bym wolała płynny... :) Jakoś nie jestem przekonana do tych kremowych, nie wiem czemu :(
OdpowiedzUsuńte plynne sa delikatniejsze i naturalniej wygladaja na buzi to ich zaleta :):)
UsuńMam wersje kremowa i nawet jestem zadowolona 😊 musze sprobowac ta płynna koniecznie 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńJa wolę chyba płynny :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Posiadam kremowy korektor ale już jest na wyczerpaniu i chyba zainteresuje się teraz płynnym korektorem. :)
OdpowiedzUsuńCzyli na czerwony nos będzie lepszy kremowy, super, dobrze wiedzieć!
OdpowiedzUsuńTylko trzeba z nim uważać, na nosie może być dość widoczny choć na skrzydełka nosa sama czasem nakładam.
UsuńRównież jestem wielką fanką tych korektorów
OdpowiedzUsuńMy point of view on fashion
Niestety w drogeriach są bez przerwy wykupowane :( trzeba zakupić sobie zapas online.
Usuńmi z płynnym łatwiej się współpracuje, ale drugi też ok
OdpowiedzUsuń